Sterelizacja-Czy jest aż tak straszna ???

Witajcie kochani czytelnicy, dziś pisze na temat tego na co ostatnio się zdecydowałam czyli sterylizacji :D Zapraszam do czytania

Jak to u nas wyglądało od A do Z 
-Wtorek 29.12 dzień sterylizacji, pies musi być na głodzi. Umówieni byliśmy na 16:00. Spaniel dostał narkozę i po 15 minutach znaczą odlatywać. Zabieg trwał prawie 2 godzin. Po zabiegu dostała kołnierz. Dostaliśmy ja z powrotem już wybudzoną. Dzisiaj jeszcze bez jedzenia. Dostaliśmy tez doustny przeciw bólowy na następny dzień.
-Środa  Jedzenie Lekkie żeby nie było zaparć, na siku na smyczy żeby nie biegała
-Czwartek wizyta u weta po Antybiotyk
- Piątek Odpoczywamy :D  
-Sobota Wizyta po Antybiotyk i jeszcze jej coś dali
-Resztę dni na spokojnie
-Po tygodniu wróciliśmy do spacerów
 -Rana popsikana była srebrnym czymś wiem tylko że to opatrunek ale jak się nazywa to niestety nie znalazłam

Samopoczucie spaniela 
Najgorsze był dwa pierwsze dni, wyglądała jak 30 nieszczęść ale później już paliła się do szaleństw   

Rady 
Musimy pamiętać aby pies nie lizał rany, nie wskakiwał sam na łóżko, żeby skądsi nie spadł  i nie maił zbyt dużego wysiłku przez pierwszy tydzień.

CIEKAWOSTKA 
Sterylizacja to usuniecie nażądów płodnych, a kastracja to zawiązanie, a więc to i to można zrobić u obu psów. Jest po prostu przyjęte że się mówi że u suczek jest sterylizacja, a u psów kastracja.

Dlaczego kołnierz a nie derka???
Pomimo iż derka jest wygodniejsza dla psa to rana podnią ma gorszą wentylację i dłużej będzie się goić dlatego dostaliśmy kołnierz.

 MOJE ZDANIE 
Uważamy że to nie jest zły pomysł, szczególnie że unikniesz niechcianych szczeniaków, cieczka nie pokrzyżuje ci planów itp.

Cena 
Na 16 kg, wyszło nam 270 zł ale lila musiała mieć podawane co chwile narkozę bo za szybko się wybudzała, więc wyszło drożej.
...........
Dziękuję Za przeczytanie