Strony

poniedziałek, 6 lipca 2015

Trening w Tyczynie

witajcie kochani czytelnicy :* , dziś krótka notka z już drugiego treningu w Tyczynie :D

 -Krótki plan dnia
Pobudka wcześniej rano, ja osobiście wstałam o 4:27, spotkanie na stacji o 7:00, a o 7:20 pociąg  do Rzeszowa gdzie przesiadka do autobusu do Tyczyna :D . W drodze na teren zaliczyliśmy sklep .
Na miejscu byliśmy gdzieś po 9:00. Rozłożyliśmy torek, zapłaciliśmy za cały dzień (tylko 20 zł od osoby) i zabraliśmy się do trenowania :D . Na odpoczynek też znalazł się czas, a odpoczywaliśmy w szopce w której są trzymane przeszkody. Zaliczyliśmy w przerwie też  rzekę w której pieseły się schłodziły. Oprócz kąpieli zadbaliśmy też  o inne sposoby chłodzenia czyli mokre ręczniki którymi przykrywaliśmy psy podczas przerwy. Trening  zakończył się przed 16:00, po składaliśmy przeszkody, spakowaliśmy rzeczy i ruszyliśmy na przystanek autobusowy gdzie pożegnaliśmy się z Tyczynem.

Ekipa treningowa (do lewej:Kora, Diana, Rasti, Lila)

-Jak oceniam zachowanie piesełków ???
Mogę powiedzieć że psiaki po mimo upałów spisały się na medal :D średnią zachowania wszystkich oceniam na Bardzo dobre

-Podsumowanie
Trening był bardzo udany, mamy bardzo dużo zdjęć co zawdzięczamy naszej fotograf czyli Agnieszce Kulce :D (fb: Agnieszka Kulka -Moja mała pasja) Na pewno pojedziemy jescze <3
......
Jeżeli jest ktoś chętny żeby z nami jeździć to proszę o napisanie na mój profil (Agnieszka Ka) lub na stronę Lilki (Lila-cocker spanielka)
Kora moja druga psinka 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz